Utrzymanie porządku w mieszkaniu, w którym na co dzień funkcjonują zwierzęta, to niełatwe zadanie. Kiedy na podłodzie wznoszą się kłębki sierści, właściciel ma do wyboru dwie rzeczy: załamać ręce lub sięgnąć po odpowiednią pomoc – a taką jest robot odkurzający.

Inny wymiar sprzątania

Każdy właściciel zwierzaka domowego wie, że futrzak daje tyle samo powodów do radości co… do sprzątania. Bez względu na porę roku w mieszkaniu pozostaje całe mnóstwo sierści zwierzęcia i niestety nie ma na to rady. Chociaż właściciele stosują różnego rodzaju zabiegi pielęgnacyjne, które ograniczają wypadanie włosów z grzbietów kotów, psów czy królików, to nie da się uniknąć sprzątania zwierzęcego włosia. Wystarczy krótki spacer zwierzęcia przez pokój i praktycznie widać ciągnącą się za nim ścieżkę wypadającej sierści. Odznacza się na panelach, płytkach i innych gładkich powierzchniach, wplątuje się w wykładziny i dywany, sprawiając, że stają się one siedliskiem bakterii i coraz trudniejszym do wyczyszczenia elementem wyposażenia mieszkania. Korzystając ze zwykłego odkurzacza trudno jest doprowadzić do porządku zanieczyszczone sierścią włókna – temu trudnemu zadaniu nie mogą sprostać zarówno tradycyjne szczotki, moc odkurzacza, jak i ludzkie ręce, od których przecież też zależy skuteczność sprzątania. Zupełnie inaczej ma się sprawa z robotami odkurzającymi, które – dosłownie – odwalają za człowieka całą brudną robotę.

Jakie cechy musi mieć robot odkurzający przy kocie lub psie?

Jeżeli ktoś posiada zwierzaka i utrzymuje go w domu, na pewno będzie wymagał od swojego robota odkurzającego więcej niż inny jego użytkownik.

Pojemność zbiornika

Pierwszą cechą takiego robota, którą koniecznie należy rozważyć, jest pojemność jego zbiornika. O ile odkurzacz pochłania tylko kurz, jego zbiornik nie musi być duży, ale jeżeli wciąga również duże ilości sierści, to niewielki pojemnik szybko by się wypełnił, a jego nieustanne opróżnianie stałoby się uciążliwe dla użytkownika. Właścicielom zwierzaków poleca się więc odkurzacze, których pojemniki na śmieci mieszczą:

  • 500 ml odpadów (np. Robojet Air AH-157)
  • 600 ml (jak choćby iRobot ROOMBA 896)
  • czy nawet 700 ml (Mamibot PREVAC 650)

Głośność

Inna właściwość, która może być bardzo istotna dla niektórych właścicieli zwierząt, to głośność urządzenia. Wprawdzie większość robotów odkurzających dostępnych na rynku wydaje dźwięki ok. 65 dB, ale zdarzają się też modele głośniejsze lub bardziej ciche. Jeśli więc potencjalny kupiec robota wie, że jego kot czmychnie na balkon przy kilku decybelach więcej lub jego pies donośnie obszczeka wędrującą po podłodze maszynę, lepiej jest świadomie wybrać odkurzacz, który wydaje mniej decybeli.

Szczotki

Zwierzęca sierść ma to do siebie, że dostaje się absolutnie wszędzie – wciska się w szczeliny przy meblach, plącze w dywany i wykładziny. Ważne jest więc to, aby robot odkurzający był wyposażony w sprawne szczotki – główne i boczne – i to najlepiej w większej ilości. Trzeba oczywiście zrewidować swoje potrzeby indywidualnie, bo niektóre roboty wyposażone są w jedną szczotkę główną i dwie boczne (Ecovacs Deebot Ozmo 930), inne odwrotnie (iRobot ROOMBA 896). Optymalnym (choć też droższym) wyborem jest robot wyposażony w dwie szczotki główne i tyle samo bocznych (Mamibot PREVAC 650).

Na co jeszcze zwrócić uwagę?

Z właściwości robotów odkurzających, bez względu na to, czy posiadają zwierzęta, czy nie, należy wymienić jeszcze kilka. Listę tę otwiera:

  • Czas pracy urządzenia i związany z nim bezpośrednio czas ładowania. Wydawać by się mogło, że są one adekwatne względem siebie, ale nie zawsze się tak dzieje. Czas ładowania dla większości użytkowników nie ma szczególnego znaczenia – bo jeśli odpowiednio zaplanuje się pracę robota, to w międzyczasie może się ładować do woli. Inaczej podchodzi się do czasu pracy, zwłaszcza jeżeli ma się do wyczyszczenia dużą powierzchnię (nie małe mieszkanie, a dwupiętrowy dom). Obiektywnie rzecz ujmując robot działający bez przerwy przez 90 minut w zupełności wystarcza każdemu użytkownikowi – spośród robotów, które osiągają taki czas pracy, można wymienić m.in. Neato Botvac D85, Ecovacs Deebot M88. Niemniej jednak, jeżeli ktoś chce kupić robot odkurzający do niewielkiego mieszkania, nie ma potrzeby wydawać dużych pieniędzy na bardziej wydajny sprzęt – i tu polecamy taki robot jak iRobot ROOMBA 896 czy Moneual ME770.
  • Część robotów odkurzających ma również wbudowaną funkcję mopowania na mokro. O ile nie jest ona niezbędna, to jednak bardzo ułatwia życie, a przecież taka właśnie jest główna rola robotów odkurzających.
  • Trudno jest też obejść się bez funkcji wirtualnej ściany, czyli laserowej bariery, której robot nie przekracza. Może to być na przykład przejście z pomieszczenia do pomieszczenia, ale także strefa w obrębie jednego pokoju, w której robot mógłby coś przewrócić i uszkodzić. Obecnie zdecydowana większość modeli robotów odkurzających ma wbudowaną tę funkcję – jako przykład takiego robota można podać:
  1. iRobot ROOMBA 896 czy
  2. Robojet Air AH-157

Ile modeli, tyle opcji – wybierając robot dla siebie trzeba więc dokładnie przeanalizować wszystkie właściwości i samodzielnie zdecydować, które z nich są najważniejsze w danej sytuacji.